Za przestępstwo i wykroczenie odpowie 23-latek, który ukradł alkohol w dwóch ciechanowskich marketach. W jednym sklepie jego łupem padło kilkanaście butelek whisky o wartości ponad 1800 zł. Gdy został ujęty przez pracownika ochrony, postanowił zmienić market. W innym sklepie równie szybko „wpadł” na kradzieży alkoholu i chipsów o łącznej wartości ponad 400 zł. 23-latek odpowie teraz za swoje czyny przed sądem.

W miniony czwartek (11.07) kilka minut po godz. 19 dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał informację o ujęciu sprawcy kradzieży alkoholu w jednym z ciechanowskich marketów. Na miejscu policjanci zastali pracownika ochrony, który zatrzymał złodzieja. 23-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego próbował wynieść 8 butelek whisky. W rozmowie z pracownikiem ochrony policjanci ustalili, że w ostatnich dniach mężczyzna ukradł kilka innych butelek whisky. Łączna wartość skradzionych produktów to ponad 1800 złotych. Wszystkie zdarzenia zostały zarejestrowane przez kamery monitoringu. Towar skradziony w dniu zgłoszenia został odzyskany. 23-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży.

Dwa dni później ciechanowscy policjanci zostali poinformowani o kolejnej kradzieży sklepowej. Okazało się, że jej sprawcą jest ten sam 23-latek. Mężczyzna został ujęty przez pracownika ochrony, gdy próbował wynieść z marketu kilka butelek whisky i chipsy nie płacąc za nie. Wartość skradzionych produktów oszacowano na kwotę ponad 400 zł. Towar wrócił na sklepową półkę.

23-latek odpowie za swoje czyny przed sądem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Nie uniknie również odpowiedzialności za popełnione wykroczenie.