Dobry mecz - słaby wynik. Czyli kolejna porażka klubu z Ciechanowa
Dobry mecz, słaby wynik tak można ocenić ostatni pojedynek naszych szczypiornistów, którzy podejmowali Warmię Olsztyn na własnym terenie.
Jak relacjonowali dalej spotkanie przedstawiciele klubu „mecz w Ciechanowie mógł się podobać kibicom. Obydwa zespoły postawiły na szybkie, bezkompromisowe rozwiązania w ataku. W szeregach gospodarzy skutecznością błysnął Bartosz Smoliński, który na pełnym dystansie zdobył dziewięć bramek i przyćmił powracającego do gry po kontuzji Patryka Dębca. Cieszy powrót najlepszego zawodnika Juranda, ale to nie był jeszcze “ten” Patryk.
Przez całe spotkanie podopieczni Arkadiusza Chełmińskiego toczyli zacięty bój z wiceliderem. W końcowych fragmentach zawiodła skuteczność pod bramką Warmii, która z kolei w trudnych momentach mogła liczyć na swoich liderów – Marcin Malewskiego i Mateusza Kopycińskiego. Warmia wygrała zasłużenie, ale napotkała w Ciechanowie duży opór, którego chyba nie do końca się spodziewała.”
Kolejne spotkanie nasi piłkarze ręczni rozegrają 15 marca w Kwidzynie.
SCKS Jurand Ciechanów – Warmia Energa Olsztyn 32:35 (17:17)
SCKS Jurand: Skowroński, Mirzejewski – Smoliński 9, Dobrzyniecki 6, Ruszkowski 4, Dębiec 3, Dmowski 3, Rutkowski 2, Staniszewski 2, Tobolski 2, Szuba 1, Kosik, Olszewski, Potępa, Kurowski
Karne: 1/1
Kary: 4 min. (Kurowski, Dobrzyniecki)
fot:archiwum tvc