Jak wyjechać do sanatorium z ZUS? Warto pamiętać o kilku rzeczach

Ubezpieczeni, którzy są zagrożeni utratą zdolności do pracy, mogą skorzystać z rehabilitacji leczniczej w ramach prewencji rentowej ZUS. Celem wyjazdu do sanatorium jest przywrócenie możliwości wykonywania zatrudnienia. Musi jednak istnieć szansa, że ich stan zdrowia po tej rehabilitacji rokuje odzyskanie zdolności do pracy.

Skierowanie do ośrodka  rehabilitacyjnego odbywa się na podstawie orzeczenia o potrzebie rehabilitacji.  Wydawane jest przez lekarza orzecznika ZUS lub komisję lekarską. Rehabilitacja może odbywać się w systemie ambulatoryjnym (codzienny dojazd na rehabilitację) albo stacjonarnym (pobyt całodobowy w ośrodku rehabilitacyjnym). W przypadku tej drugiej- kuracjusz może spędzić ponad trzy tygodnie na wjeździe w sanatorium.

Tylko w 2022 roku z rehabilitacji leczniczej prowadzonej przez ZUS skorzystało ponad 49,5 tys. osób w kraju, a w województwie mazowieckim 7,9 tys. Od początku 2023 roku na Mazowszu z rehabilitacji leczniczej skorzystało prawie 3,5 tys. osób – informuje Wojciech Ściwiarski, rzecznik prasowy ZUS w województwie mazowieckim.

Ośrodki rehabilitacyjne, do których wysyła ZUS, są zlokalizowane na terenie całej Polski, w tym w wielu miejscowościach uzdrowiskowych, dlatego chętnych na taki wyjazd nie brakuje. 
Tym bardziej że osoba skierowana do sanatorium z ZUS nie ponosi żadnych kosztów związanych z rehabilitacją, wyżywieniem czy zakwaterowaniem. Leczenie jest finansowane w całości przez ZUS, który również pokrywa koszty przejazdu do sanatorium i powrotem najtańszym środkiem komunikacji publicznej.

Schorzenia, jakie można rehabilitować w sanatorium to: narządy ruchu, układu krążenia, układu oddechowego, narządy głosu, a także schorzenia psychosomatyczne, np. zaburzenia nerwicowe. Z sanatorium mogą skorzystać także osoby po leczeniu nowotworu piersi.

Nie każdy może skorzystać z rehabilitacji leczniczej  

O wyjazd do sanatorium z ZUS lub rehabilitację ambulatoryjną (na miejscu) mogą ubiegać się osoby pracujące zawodowo, które podlegają chociaż jednemu z ubezpieczeń społecznych, czy osoby pobierające zasiłek chorobowy lub świadczenie rehabilitacyjne. O rehabilitację może ubiegać się także świadczeniobiorca na rencie socjalnej przyznanej na czas określony, o ile jest również zatrudniony jako pracownik, a także osoba, która pobiera rentę okresową z powodu niezdolności do pracy. Z rehabilitacji może również skorzystać emeryt, ale tylko wtedy gdy jest jeszcze aktywny zawodowo i podlega z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym. Musi jednak istnieć szansa, że po tej rehabilitacji rokuje powrót do zdrowia.

Od czego zacząć?

Starania o wyjazd do sanatorium należy rozpocząć od wizyty u lekarza prowadzącego, który wypełni wniosek o przeprowadzenie rehabilitacji leczniczej w ramach prewencji rentowej (formularz PR-4).  To może być lekarz pierwszego kontaktu albo specjalista.

Następnie wniosek należy złożyć do ZUS-u lub przesłać go za pośrednictwem poczty. A jeśli lekarz wystawi wniosek o rehabilitację w trakcie wystawiania zwolnienia lekarskiego (e-ZLA) na Platformie Usług Elektronicznych ZUS to takiego dokumentu nie trzeba zanosić osobiście do ZUS-u, ponieważ lekarz prześle go w formie elektronicznej bezpośrednio do ZUS-u. 

Do wniosku należy dołączyć dokumentację medyczną z przebiegu leczenia. Kolejny krok to badanie u lekarza orzecznika ZUS, który oceni czy po rehabilitacji w ośrodku chory ma szansę na odzyskanie zdolności do pracy. Jeśli tak, to lekarz wystawi orzeczenie o celowości przeprowadzenia rehabilitacji leczniczej. Wydaje wówczas zawiadomienie o skierowaniu na kurację leczniczą, które zawierać będzie termin rehabilitacji, adres ośrodka oraz najważniejsze informacje dotyczące organizacji turnusu rehabilitacyjnego w ośrodku. Jeśli dokumentacja medyczna będzie wystarczająca do wydania orzeczenia o potrzebie wyjazdu, ZUS może skierować do sanatorium w tzw. trybie zaocznym. Wówczas bezpośrednie badanie pacjenta przez lekarza orzecznika nie będzie już potrzebne – tłumaczy rzecznik. 

Czas oczekiwania na wyjazd do sanatoriów jest różny. Najdłużej czeka się na miejsce  w sanatorium, w którym rehabilitowane są narządy ruchu i głosu. Tu oczekiwać na wyjazd możemy nawet kilka miesięcy. Aktualna mapa ośrodków rehabilitacyjnych:

Źródło: ZUS

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*