Tragiczne utonięcie
Jak podaje Komenda Powiatowa Straży Pożarnej w Przasnyszu 22 lipca w miejscowości Chorzele w rzece Orzyc doszło do utonięcia.
Świadkowie potwierdzają, iż kąpiący się meżczyzna przed wejściem do wody poinformował telefonicznie znajomych, że będzie brał kąpiel niedaleko tamtejszej tamy.
Z relacji Przasnyskich strażaków, że dyżurny Stanowiska Kierowania PSP w Przasnyszu natychmiast zadysponował najbliższe jednostki OSP z KSRG oraz JRG Przasnysz wraz z Sekcją Ratownictwa Wodno-Nurkowego. Po dotarciu na miejsce zdarzenia pierwszych jednostek Straży Pożarnej okazało się że na brzegu znajdują się ubrania, telefon komórkowy oraz ustalono przypuszczalną godzinę wejścia mężczyzny do wody.
Chwilę potem zabezpieczeni w kamizelki i linki asekuracyjne przystąpili do przeszukiwania brzegu rzeki oraz dna przy pomocy bosaków do ratownictwa wodnego.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia Sekcji Wodno-Nurkowej z Przasnysza wprowadzono do rzeki dwóch nurków wyposażonych w sprzęt ABC (sprzęt podstawowy:maska, fajka,płetwy), jednak bardzo mała przejrzystość wody, silny nurt oraz prowizoryczna tama zbudowana ze słupów telegraficznych na korycie rzeki skutecznie utrudniały działania. Równocześnie trwały poszukiwania koryta rzeki za pomocą łodzi będącej na wyposażeniu OSP w kierunku tamy przy zalewie w Chorzelach oraz prace związane z udrożnieniem koryta rzeki przy pomocy ładowacza dostarczonego przez jednego z druhów OSP.
Po przybyciu Specjalistycznej Grupy Wodno-Nurkowej z Warszawy, kierownik prac podwodnych podjął decyzję o wprowadzeniu pod wodę nurka z łącznością, który na głębokości około 2,5m odnalazł ciało mężczyzny, u którego po wyciągnięciu na brzeg lekarz stwierdził zgon.
STRAŻ POŻARNA OSTRZEGA!
Pod żadnym pozorem nie powinniśmy kąpać się na kąpieliskach niestrzeżonych oraz w miejscach do tego nie przeznaczonych. Niestety fala upałów, nieodpowiedzialność i brawura niejednokrotnie połączona z alkoholem powoduje że ludzie korzystają z niestrzeżonych kąpielisk. Woda każdego roku odbiera ludziom życie i wszyscy powinniśmy o tym pamiętać wchodząc do wody w miejscu do tego nie przeznaczonym.