Upojona alkoholem 46-latka zakończyła jazdę w rowie, bo myślała, że ktoś ją goni

To zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie. Na szczęście 46-latka, która kierowała Renault nie odniosła poważniejszych obrażeń – relacjonuje zdarzenie asp. Magda Zarembska
Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Ciechanowie
. Kobieta wsiadła za kierownicę, mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do rowu. Policjantom tłumaczyła, że myślała, że ktoś ją goni. Teraz za popełnione przestępstwo kobieta odpowie przed sądem. Grozi jej do 3 lat więzienia. Apelujemy o trzeźwość za kierownicą – pijani kierowcy to śmiertelne zagrożenie na drogach!

W minioną niedzielę (14.07) kilka minut po godz. 10 dyżurny ciechanowskiej komendy został poinformowany o zdarzeniu drogowym, do którego doszło w miejscowości Młock. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że  46-letnia kierująca Renault, mieszkanka powiatu gdańskiego, straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do rowu. Badanie stanu trzeźwości kierującej wykazało ponad 2 promile alkoholu w jej organizmie. Na szczęście 46-latka nie odniosła poważniejszych obrażeń. Policjantom tłumaczyła, że myślała, że ktoś ją goni. Kobieta została zatrzymana i noc spędziła w policyjnym areszcie. Auto zostało odholowane i zabezpieczone na parkingu strzeżonym na poczet przyszłej kary, a prawo jazdy kobiety zostało zatrzymane.

Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 46-latce zarzutu kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Kobieta przyznała się do zarzucanego czynu. Za popełnione przestępstwo grozi jej do 3 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. Sąd zdecyduje również o ewentualnym przepadku mienia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*