Żołnierz stracił dobytek życia, z pomocą przyszli Terytorialsi
Jeden z żołnierzy 5 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej, mieszkaniec powiatu sokołowskiego w ciągu jednej chwili stracił w pożarze dobytek całego życia. Trwa zbiórka pieniędzy na odbudowę domu.
W niedzielę 12 stycznia, żołnierz 53 batalionu lekkiej piechoty stacjonującego w Siedlcach, w jednym momencie stracił dach nad głową. Dom spłonął doszczętnie, poważnie ranny został także ojciec Terytorialsa. Z pomocą pogorzelcom ruszyli nie tylko mieszkańcy rodzinnego Rogowa i pobliskich miejscowości, ale przede wszystkim koledzy żołnierze z siedleckiego batalionu. Pojawienie się blisko 30 mundurowych na miejscu zdarzenia pozwoliło w błyskawicznym tempie uporządkować miejsce pożaru. Misją Wojsk Obrony Terytorialnej jest bowiem nie tylko obrona, ale w czasie pokoju także pomoc m.in. w zwalczaniu skutków klęsk żywiołowych oraz prowadzenie działań ratowniczych w sytuacjach kryzysowych.
– szer. Jarosław Komar jest jednym z nas, nie mogliśmy go zostawić w tak dramatycznej sytuacji. Pokazaliśmy, że jesteśmy zawsze gotowi do pomocy. Porządkowanie pogorzeliska nie jest naszym ostatnim słowem, to dopiero początek – mówi chor. Tomasz Dmowski, żołnierz 53blp.
W WOT służą osoby, które w życiu cywilnym wykonują różne zawody. Wśród nas są m.in. murarze, tynkarze, malarze, stolarze… Wachlarz kompetencji i umiejętności jest bardzo szeroki. Jestem pewien, że wspólnymi siłami jesteśmy w stanie dać duże wsparcie Jarkowi podczas odbudowy domu – dodaje.
Koszty odbudowy domu szacowane są na 150 tys. co zdecydowanie przekracza możliwości finansowe rodziny, dlatego też na jednym z portali internetowych została utworzona zbiórka pieniędzy na ten cel.
Link do zbiórki:
Źródło/foto: 5. Mazowiecka Brygada Obrony Terytorialnej